Czerwone na zielonym :)

Takie oto rzeczy można znaleźć w moim ogródku. Mam na myśli mech.. A kolczyki to efekt uboczny pracy nad biżuterią z poprzedniego wpisu. Trochę zostało materiału, trochę wolnego czasu i kolejna wersja czerwonego wina (dla kontrastu i ożywienia Galerii na zielonym mchu) gotowa. Zapraszam, do zakładki 'Od ręki"!!











Ps. Jeśli koraliki wydają Wam się granatowe czy też niebieskie to może być kwestia ustawień monitora. Zapewniam, że u mnie są jak najbardziej grafitowe!!

W kolorze czerwonego wina

W kolorze czerwonego wina.. Mowa oczywiście o głębokiej czerwieni kryształu Swarovskiego (kolor Siam) otulonego koralikami w odcieniach hematytu i matowej szarości. Kolczyki po wielu próbach dojścia do doskonałości osiągnęły kształt tych szafirowych z poprzedniego posta ;) W której wersji podobają Wam się bardziej? Ania P. wybrała czerwone wino :)

Z baśni 1001 nocy ;)

Bransoletka i kolczyki dla Karoliny. Nie gniewaj się proszę, poniosło mnie z bransoletką. Wiem, że miała być prostsza, ale taka bardziej pasowała mi do kolczyków, których kształt wcześniej ci się spodobał. Poza tym nikt jeszcze takiej nie ma :) Czekam na odzew, najwyżej będę robić kolejną bransoletkę, choć po cichu liczę na aprobatę..

Kolory nocy-grafit, hematyt w koralikach, kryształy Silver Night oraz w pięknym odcieniu Sapphire. Kształt nieco egzotyczny, baśniowy..?

Nie mam pomysłu na tytuł..

..a właściwie pomysł mam taki, że otworzę kalendarz i będę tytułować posty np. żeńskimi imionami, tak jak leci prosto z kalendarza. Albo.. no właśnie.. albo nie wiem.. Tymczasem wrzucam komplecik dla sąsiadki, w którym bawiła się w ostatni weekend na weselu. Niby prosty, ale przykuwający, podobno, uwagę ;)

Wciąż sprzątam :)

Sporo ostatnio było "zamówień" na biżuterię, która na blogu już się pojawiała. Chcąc uniknąć powtarzania zdjęć, a jednocześnie nie pozwolić zapomnieć o mnie wrzucam kolejną bransoletkę stworzoną wczoraj przed wyjazdem do Grudziądza :) Ilość użytych koralików = zero!

Sprzątanie magazynu

Raz na jakiś czas w moim magicznym pudełku (czy też pudełkach) należy posprzątać. Efektem tych porządków bywają czasem zupełnie nie-koralikowe twory, jak np. ta bransoletka.Czy kolor miedzi przywołuje już jesień? :)

Z kuferka prababci

Wyobraźcie sobie,że na strychu starego domu znajdujecie skrzynię. W środku poniewiera się zakurzona broszka. Po jej oczyszczeniu okazuje się, że... już w zeszłym stuleciu znano kryształy Swarovski'ego ;) ;) ;)

Powiew egzotyki

Ach te kolory! Wiem, nie każdy by się odważył, ale już widzę Kasię w tych kolczykach!!