Wiele mówiący tytuł posta, nieprawdaż? ;) Ten naszyjnik pojawił się już na blogu, ale nie mogłam się oprzeć zrobieniu nowych zdjęć, zwłaszcza, że poprzedni egzemplarz powędrował do Pauliny, a mi serce krwawiło po rozstaniu ;) Nówka sztuka przed Wami!
Mini szmaragdy w czarnej oprawie, która nadaje dodatkowej głębi oraz wisior do kompletu. A może ktoś ma własny pomysł na kombinację kolorystyczną? Chętnie wykonam :)
Dopracowane kolorystycznie pod względem doboru koralików kolczyki migdały (podobne pojawiły się już wcześniej) tym razem w komplecie z wisiorem. Łańcuszek, bigle- srebro. Dla Pauliny :)