czwartek, 8 lutego 2018

Smok

Dawno, dawno temu... powstał ostatni post na tym blogu :) Obawiam się, że ten nie będzie jednak zapowiedzią wznowienia działalności biżuteryjnej na większą skalę. Po półtorarocznej przerwie wypełnionej pracą nad różnego rodzaju rękodziełem z jednej strony trochę zatęskniłam za biżuterią, z drugiej jednak zdałam sobie sprawę, że interesuje mnie zbyt dużo dziedzin, żeby wyłącznie biżuterii poświęcać wolny czas. Dojrzewam do decyzji o założeniu nowego bloga, w którym mogłabym się dzielić wszystkim tym co przez ostatnie półtora roku robiłam i mam nadzieję będę robić nadal. Oczywiście dam znać, kiedy owy blog powstanie..
Tymczasem powołałam do życia bestię :) Smok, najprawdziwszy z prawdziwych!! Do przypięcia, dla Doroty.







1 komentarz:

  1. Łał! śliczniasty... Zazdrość o talent na szczęście mniejsza niż podziw dla autora :D

    OdpowiedzUsuń